Samochody Hot Wheels - Dlaczego dzieci je pokochały?

20 samochodzików hot wheels

Kto z nas nigdy nie widział na sklepowych półkach szalonych i kolorowych samochodów z płonącym logiem Hot Wheels? Założymy się o wszystkie pieniądze, że nie znajdzie się wiele takich osób! Nietuzinkowe, niesztampowe i odbiegające od klasycznego obrazu tego, co spotykamy dziś na drogach, ale na pewno gwarantujące masę zabawy każdemu fanowi motoryzacji. Swoją historię rozpoczęły już prawie 50 (!) lat temu i nadal znajdują drogę do koszyków zakupowych. Rodzice kupują, dzieci się bawią – skąd tak naprawdę wziął się ten szalony pomysł na futurystyczne „resoraki”?

Początki marki


Już od pierwszego wyprodukowanego egzemplarza pomysł był ten sam – produkować jak najbardziej szalone samochody! Na początku istniało zaledwie 16 modeli, jednak po niespodziewanym sukcesie marki Hot Wheels, z czasem zwiększono ich ilość, aby każdy fan i fanka motoryzacji mogli znaleźć coś dla siebie. Dziś, taśmę produkcyjną opuściło już kilka miliardów samochodzików i nie wydaje się, aby ta liczba miała się kiedykolwiek zatrzymać.

To nie tylko zwykłe samochody


Dziś samochody Hot Wheels to nie tylko modele popularnych „resoraków”, ale też niepowtarzalne i równie szalone tory wyścigowe, które dadzą każdemu godziny świetniej zabawy. Jednak nie będą to zwykłe wyścigi, lecz… prawdziwe samochodowe? Kto nie chciałby, żeby ich ulubiony model na ich oczach pokonywał siły grawitacji, pędząc na pętli lub podczas skoków na duże odległości?

tor hot wheels smocze wyzwanie


Hot Wheels to również inne ciekawe propozycje, które dają fanom możliwości wykazania się kreatywnością, takie jak zmienianie koloru swoich samochodów. Możecie zapytać: jak to? Otóż jest to możliwe dzięki serii aut o nazwie „Color Shifters”. Wystarczyła woda, aby całkowicie odmienić ich oblicze. Poczujemy się tak, jak we własnym warsztacie lakierniczym i to wszystko we własnym domu. Czy jest lepsza okazja do ćwiczenia kreatywności przez młodych kierowców rajdowych?

Na co czekamy?


Jeżeli chcemy sprawić niesamowitą radość naszemu dziecku, może powinniśmy skłonić się ku samochodom Hot Wheels lub resorakom Siku? Stale powstające nowości, zarówno w postaci inspirowanych filmami, jak i bajkami modeli aut i tematycznych torów, to świetne wprowadzenie w „dorosły" świat motoryzacji. Kto wie, może wychowamy nowego kierowcę rajdowego pokroju Michaela Schumachera?